Monthly Archives: Luty 2018

KIM JEST I GDZIE JEST WRÓG CZŁOWIEKA?

jak-sobie-radzic-z-pokusami-leon-knabit-622x424

Kiedy człowiek chce rzucić palenie, ale nie może, kto go zmusza? Kiedy narkoman chce rzucić narkotyki, ale nie może, kto go zmusza? Kiedy pijak chce przestać pić, ale nie może, kto go zmusza? Kiedy chory na cukrzyce nie chce jeść słodkiego, ale nie może, kto go zmusza? I tak dalej, i tak dalej, we wszystkich chorobach i szkodliwych nawykach człowiek  jest bezsilny przed tymi namiętnościami. Namiętności te są znane wszystkim, wszyscy  cierpią z powodu czegoś, cierpią z powodu przywiązania do nawyków, szkodliwych dla ich zdrowia. Z jednej strony, ludzie robią, co chcą, a w tym przypadku chcą zostawić to, co szkodzi ich zdrowiu, ale nie mogą, o czym to mówi? O tym, że jest jakaś siła  wewnątrz człowieka, która jest silniejsza od niego, która ma władzę nad nim i czyni dla człowieka tylko zło. Imię tej siły – to zły duch diabła – szatana i wymienione fakty przekonują o realności jego istnienia wewnątrz człowieka, niewidzialnie, ale władczo.

O tym wyraźnie mówi Apostoł Paweł: „Wiemy przecież, że Prawo jest duchowe. A ja jestem cielesny, zaprzedany w niewolę grzechu. Nie rozumiem bowiem tego, co czynię, bo nie czynię tego, co chcę, ale to, czego nienawidzę – to właśnie czynię”. (Rz 7: 14-15). Jeśli Pierwszy wśród Apostołów Chrystusa mówi, że został zaprzedany w niewolę grzechu według ciała, to co mamy robić my, zwykli chrześcijanie? Robić to, czego ten sam Apostoł dalej naucza: „Jestem bowiem świadom, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro; bo łatwo przychodzi mi chcieć tego, co dobre, ale wykonać – nie. Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę. Jeżeli zaś czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który we mnie mieszka” (Rz 7: 19-20).

Zło nie jest w tym, co robisz, bo jesteś zakładnikiem zła, a zło jest w przywiązaniu do tego zła, w jego pragnieniu, a jeśli nie chcesz tego zła, czy raczej nienawidzisz zła w sobie, to jesteś już niewinny w tym złu, ponieważ człowiek od Boga ma swobodę wyboru i gdy człowiek zdecydowanie, wytrwale i nieustannie odrzuca, wyrzeka się tego złego nawyku, wówczas Bóg z Łaski Swojej pomaga człowiekowi  zostawić (pokonać) zło. Jak powiedział o tym Chrystus: „Królestwo Niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je” (Mt 11,12). Trzeba nie wierzyć swemu umysłowi, uczuciom i pragnieniom – tego wymaga nasz Pan Jezus Chrystus: „Kto chce pójść za mną, (do Raju), niech się zaprze samego siebie”, tj. nie ufać sobie. (Mt 16,16). Tj. wyrzeknij się zła w sobie, jak naucza Apostoł Paweł. (Rz 7: 14-25). Zostaliśmy sprzedani grzechowi w Adamie. Adam został stworzony na podobieństwo Boga, był czysty i bezgrzeszny. (Rdz 1: 26-27). Ale diabeł zwiódł pierwszych ludzi (Rdz 3,1-6) i Adam ze swojej woli zrzekł się czystego umysłu i czystych zmysłów i diabeł wszedł w niego z tymi uczuciami, z którymi się rodzimy, a one rządzą nami jako coś naturalnego dla naszego tymczasowego ciała, ale nienaturalnego dla naszej wiecznej duszy, ponieważ „Ciało chce czegoś przeciwnego niż duch, a duch przeciwnego niż ciało.” (Gal.5,17).

Opisaliśmy podstępne zło diabła dla naszego zdrowia, ale jest jeszcze bardziej podstępne zło w sprawach wiary, kiedy ludzie zgodnie z jego podpowiedziami starają się modlić, co w chrześcijaństwie nazywa się zwiedzeniem, duchowym demonicznym oszustwem (ros. прелесть), którego Bóg nie akceptuje (Rz 10: 2-3). I tylko żywe zwrócenie się do Boga może ocalić człowieka, pod warunkiem, że nie wierzymy swemu umysłowi i uczuciom. Ale jest to subtelna i okrutna walka z samym sobą, przy całkowitym zaufaniu Bogu. Pomóż wszystkim, Panie. Chwała Bogu za wszystko, na wszystko jest Jego Święta Wola.

Sługa Boży Borys

Źródło:

КТО И ГДЕ ВРАГ ЧЕЛОВЕКА?

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=529168070788605&id=100010862498345

27.12.2017 r.

26060380_532512743787471_3315310610587276834_o

 

Tłumaczył Andrzej Leszczyński

16.2.2018 r.

Categories: ETYKA CERKIEWNA, POUCZENIA ŚWIĘTYCH OJCÓW, PRAWOSŁAWIE, STRONA GŁÓWNA | 1 komentarz

PRZYCZYNA NASZYCH CHORÓB

Zwykle przyjmuje się, że przyczyną chorób są mikroby, wirusy, którymi wypełniona jest cała atmosfera ziemi. Mikroby są wszędzie, ale chorują nie wszyscy. Na to pytanie odpowiada Ewangelia. Na świecie istnieją dwie praprzyczyny wszystkich wydarzeń: Bóg i diabeł, i filozofia nazywa to prawem jedności i walki między dwoma przeciwieństwami. Diabeł tylko usprawiedliwia siebie, ale Bóg – Jezus Chrystus potępił samego siebie, godząc się z całą nieprawdą, ukarał siebie za nasze grzechy, wziął je na siebie i pozostawił nam ten przykład: „Ponieważ gdybyśmy sami osądzali siebie, to nie bylibyśmy sądzeni. Lecz gdy jesteśmy sądzeni przez Pana, to otrzymujemy upomnienie, abyśmy nie byli potępieni ze światem… Dlatego wielu wśród was jest słabych i chorych, a wielu też umiera”. (1Kor.11,30-32).

ispowiedz11

To jest prawdziwa przyczyna wszystkich chorób ludzi, a najprostszym lekarstwem – jest pokuta, żal za grzechy i Woda Święta z prawej dłoni nad łóżkiem lub nad odzieżą, aby nie wylać świętej rzeczy pod nogi, i pokropić osobno cztery razy: 1. W imię Ojca 2. i Syna 3. i Ducha Świętego. 4. Amen. Ale woda sama nie leczy, lecz wiara w Boga.

 

A oto przykład: pewien mistrz – stroiciel pianin opowiadał, jak nastroił pianino u pewnej wdowy, a także „nastroił” i wdowę. Powiedziałem mu, że trzeba natychmiast żałować za ten grzech rozpusty. Dzień później dzwoni do mnie i prosi płacząc, aby się modlić za jego trzyletnie dziecko, które ma temperaturę ponad 40 stopni. Jak tylko zacząłem się modlić, od Boga zostało mi powiedziane, że on nie żałował za swój grzech rozpusty, za co cierpi jego dziecko zgodnie z Prawem Biblii: „Ponieważ Ja, Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze dzieci za grzechy ojców do trzeciego i czwartego pokolenia” (Wj 20,5). Powiedziałem mu, aby ukląkł przed krzyżem i modlił się do rana 50-tym Psalmem. To jest Psalm, którym Dawid Psalmista modlił się za swój grzech rozpusty. Następnego dnia o 8 rano dzwonię do tego człowieka i pytam: „Co z dzieckiem?” – a on się tylko śmieje. Pytam: „Co się śmiejesz, powiedz co z dzieckiem?” A on odpowiada: „Nie rozumiesz? Nie ma żadnej temperatury”. Oto dobry przykład choroby za grzech i uzdrowienia po okazaniu skruchy.

 

I jeszcze jeden przykład: członkowie jednej rodziny zbierali się razem jeden raz w roku i pewnego razu zauważyli, że wszyscy oni są nieszczęśliwi, każdy na swój sposób. Zwrócili się do pewnego wizjonera i zapytali, za co oni wszyscy cierpią. Odpowiedział im: „Wasz przodek wziął od swego sąsiada aparat do pędzenia bimbru, nie oddał go i zabił sąsiada. Za to cierpi cały wasz ród – jego potomkowie”. Wszyscy razem wyrazili skruchę przed Bogiem i zgodnie z prawem Cerkwi Bóg zdjął karę z ich rodu i życie ich uległo poprawie. Takich przykładów w Prawosławiu jest bardzo dużo. Atmosfera jest pełna mikrobów, ale chorują grzesznicy, a leczy pokuta i wiara w Boga. Chwała Bogu za wszystko, na wszystko jest Jego Święta Wola. Amen.

15895115_366599960378751_1593301890070172668_n

Sługa Boży Borys

 

Źródło:

ПРИЧИНА НАШИХ БОЛЕЗНЕЙ

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=546999925672086&id=100010862498345

 

Tłumaczył Andrzej Leszczyński

8.2.2018 r.

Categories: Bez kategorii, ETYKA CERKIEWNA, POUCZENIA ŚWIĘTYCH OJCÓW, PRAWOSŁAWIE, STRONA GŁÓWNA | 2 Komentarze

NASZE TYMCZASOWE CHOROBY UWALNIAJĄ NAS OD WIECZNYCH MĘCZARNI PIEKIELNYCH

26060380_532512743787471_3315310610587276834_o

Dzisiejsze rozumienie chrześcijaństwa wywrócone jest do góry nogami i jest antychrześcijańskie. My – dzieci Adama w naszym Ojcu Adamie, wyrzekliśmy się Boga i wiecznego błogosławionego Królestwa Niebieskiego i dla nas, obecnie żyjących na ziemi, zostało utracone całe niebiańskie duchowe rozumienie życia, a nabyte ziemskie cielesne rozumienie czasowe. Życie dla ciała stało się normą i nikt nie myśli o przyszłej śmierci, o Sądzie Bożym i wiecznych mękach w piekle. (Hbr 9:27). Dzisiejsze rozumienie Boga, Jego świętych i Cerkwi/Kościoła, jest odnoszone tylko do służenia ziemskim potrzebom człowieka, o których Ewangelia uczy, że takie rozumienie wiary przynosi tylko cierpienie, (1Kor.15,19), ponieważ osoby takiej wiary wyrzekają się Boga Chrystusa, Jego ofiary na Krzyżu i życia wiecznego w Królestwie Niebieskim i nic nie prowadzi ludzi do zdrowego rozsądku. Ludzie, uparcie walcząc z Bogiem, idą do piekła. Zasada Chrześcijaństwa jest prosta: Adam umarł dla Nieba i przez śmierć przyszedł na ziemię, a Chrystus uczynił odwrotny krok – umarł dla ziemi, wrócił  do Nieba i zaprasza nas ze sobą do życia wiecznego, tak jak śpiewamy w czasie Wielkanocy: „Chrystus zmartwychwstał z martwych, śmiercią swoją śmierć podeptał i nam, będącym w grobach, życie wieczne darował”. (Prawosławni w Wielką Noc Paschalną podczas Liturgii Zmartwychwstania Pańskiego śpiewają paschalny troparion : Chrystus powstał z martwych, Swoją Śmiercią śmierć podeptał i będącym w grobach życie wieczne darował” – według Akatystu ku czci Zmartwychwstania Pańskiego – A.L.).

Świątynie na Wielkanoc są zatłoczone, wszyscy śpiewają i to bardzo głośno, ale za Chrystusem nikt nie podąża. Wszechmogący Chrystus, bezgrzeszny Bóg, pierwsze, co powiedział o sobie: „Muszę wiele wycierpieć i będę zabity” (Mt 16, 21). Tak było na początku chrześcijaństwa, wierzący sami, nawet dzieci, szli na męki, naśladując Chrystusa, za Chrystusa i życie wieczne, a dzisiejsi grzesznicy, zwani Chrześcijanami, wymagają, aby Bóg służył ich ziemskim problemom, które są od diabła. (Łk 4: 1-6). Czyli wymagają, aby Chrystus podporządkował się diabłu. Jeżeli Wszechmogący, Bezgrzeszny Bóg musi wiele wycierpieć z powodu naszych grzechów, dla naszego życia wiecznego, to czy my, grzeszni, nie powinniśmy cierpieć dla własnego wiecznego Królestwa Niebieskiego? Oto w tym celu dla naszego zbawienia, Bóg dopuszcza nam tymczasowe choroby, abyśmy nie cierpieli wiecznie w piekle. W takim planie choroby – są miłością i miłosierdziem od Boga, jak uczy Ap. Paweł: „Skoro tylko z Nim cierpimy, to po to, by wspólnie mieć udział w chwale”. „Uważam bowiem, że obecne chwilowe cierpienia są nic nie warte w porównaniu z tą chwałą, która zostanie w nas objawiona (w Raju)”. (Rz 8: 17-18). Tak myśleli i tak postępowali pierwsi  Chrześcijanie i najzwyklejsi prości ludzie rozumieli sens życia i mówili: „Z dwóch nieszczęść wybiera się mniejsze: albo tymczasowe nieszczęście na ziemi albo wieczne w piekle.” Choroby – to zastępstwo piekła i Święci Ojcowie, będąc zdrowymi, płakali do Boga: „Panie, dlaczego nie karzesz za moje grzechy teraz?” A gdy otrzymywali choroby, to radowali się: „Bóg nawiedził mnie, mam chorobę.” Święty głupiec dla Chrystusa błogosławiony Wasilij (pol. – Bazyli) od ośmiu do 88 lat chodził nago. Zimą, przy temperaturze – 30 stopni Celsjusza, gdy darowano mu futra, on odmawiał mówiąc: „Zima jest zła, ale raj słodki, pocierpię”. Podobnie też postępowali i męczennicy, kiedy oferowano im łaski królewskie i wszystkie dobra ziemi. A dzisiejsi, tylko nazywający siebie Chrześcijanami, za kawałek chleba, gotowi są wyrzec się Chrystusa, swego życia wiecznego i pójść do piekła. W ten właśnie sposób będzie postępował Antychryst, kiedy przed człowiekiem położą Krzyż i kawałek chleba do wyboru. Ludzie już teraz wybierają chleb Antychrysta, ale to prywatna sprawa wszystkich.

Jeden wierzący człowiek przez długi czas leżał sparaliżowany i modlił się do Boga o pomoc i Bóg posłał Anioła, który powiedział: „Aby oczyścić swoje grzechy, powinieneś leżeć jeszcze 2 lata”. Chory się przeraził i zapytał: „A czy nie można tych dwóch lat zastąpić czymś innym?” Anioł powiedział: „Można zamienić na 3 godziny w piekle.” Chory się zgodził i Anioł umieścił go w piekle. Ciemność, jęki, ogień, robaki, demony, wyrzuty sumienia, smród powietrza itp. otoczyły człowieka. Przez przypominanie grzechów całego swego życia, stracił rachubę czasu, myśląc, że już minęły nie tylko godziny, ale i lata, stulecia i nastała wieczność, że Anioł zapomniał o nim. Nagle pojawił się jasny anioł i powiedział: „No, i jak się tu czujesz?” Chory odpowiedział: „Nie oczekiwałem, że Aniołowie mogą oszukiwać.” „O co chodzi?” – zapytał Anioł. „Obiecałeś, że przyjdziesz za 3 godziny, a minęły już tysiące lat”. Na to Anioł powiedział: „Minęła tylko 1 godzina, zostały jeszcze 2.” Cierpiętnik wyciągnął ręce i modlił się: „Zgadzam się cierpieć za grzechy na ziemi aż do śmierci, a jeśli trzeba, to i do Powtórnego Przyjścia Pana, tylko żeby już nie znosić cierpień w piekle”. ”Pan przebacza ci twoje niezadowolenie, ale powinieneś teraz wiedzieć z własnego doświadczenia, jakie straszne wieczne męki czekają na wszystkich grzeszników” – powiedział Anioł. Najmniejsza męka w piekle nie może nawet się porównać z największą męką na ziemi. Na Ziemi mamy światło, czyste powietrze, Bożą pomoc, pociechę od ludzi. W piekle nie ma nic z tego, tylko smród, ogień i wyrzuty sumienia. Przed każdym jest piekło i raj, wybieraj co chcesz. Kto prawidłowo rozumie, że choroba – to miłosierdzie od Boga i za to dziękuje Bogu, ten otrzymuje koronę męczennika. Oto modlitwa w chorobie: „Chwała Tobie, Panie, za wszystkie boleści dopuszczane na mnie za moje grzechy, aby nie cierpieć wiecznie w piekle, ale czasowo na ziemi. Panie, jesteś moim Stworzycielem, moim Dobroczyńcą, moim Zbawicielem, jesteś moim skarbem, moim szczęściem, moim pokojem, oddaję się Twojej Świętej Woli. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen!”

Dzięki tej modlitwie wielu pokonało choroby i osiągnęło Królestwo Niebieskie, ale z mocną wiarą i nadzieją w Pana Boga. Wszyscy jesteśmy zbawieni. (Jan 19:30). „Śmierć, gdzie jest twoje żądło?” Piekło, gdzie jest twoje zwycięstwo?” (1 Kor. 15: 55). Zostały wymazane na Krzyżu. Diabeł został pokonany przez Krzyż i drży tylko przed znakiem Krzyża. Chwała Bogu za wszystko, na wszystko jest Twoja Święta Wola.

Sługa Boży Borys

Źródło:

НАШИ ВРЕМЕННЫЕ БОЛЕЗНИ ИЗБАВЛЯЮТ ОТ ВЕЧНЫХ МУЧЕНИЙ АДА

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=532512900454122&id=100010862498345

 

Tłumaczył Andrzej Leszczyński

30.1.2018 r.

Categories: ETYKA CERKIEWNA, EWANGELIA, POUCZENIA ŚWIĘTYCH OJCÓW, PRAWOSŁAWIE, STRONA GŁÓWNA | Dodaj komentarz